wtorek, 26 maja 2015

Po pierwsze - Hej! Wróciłem! Przejdźmy jednak do tematu - dźwięki - każdy z nas z pewnością korzysta na sesji z muzyki, a czasem jakiś dodatkowych dźwięków natury jak burza czy wyjący wilk, ale czy to musi być wszystko?

Niedawno prowadziłem sesję w Star Warsa i postanowiłem wykorzystać dodatkowy głos - głos mojej żony. Jest to finał kampanii - gracze mają pokonać Sitha - ostateczna walka. Jeden z graczy staje naprzeciw swojego brata bliźniaka, który przeszedł na złą stronę mocy i postanowiłem że czas poddać go próbie. Dałem mu słuchawki, włączyłem plik, który nagraliśmy wcześniej, dlatego słyszy: “Jeżeli zabijesz brata staniesz się moim uczniem, będziesz potężniejszy niż ktokolwiek w galaktyce, będziesz rządzić wszystkim - zabij go, zabij resztę, a przyjmę Cię w swoje szeregi”. W tym czasie opisuje reszcie, co się dzieje - widzą postać gracza Twie’leka - jego oczy płoną nienawiścią, na jego twarzy pojawia się grymas złości. Wiem, jak długo rozchodzi się ‘głos w jego głowie’, wiem też, co mu powie - dlatego nie korzystam z żadnej karteczki, tylko dźwięku - ja w tym czasie mogę opowiadać, co się dzieje, reszcie drużyny. Żadnych przerw. Dodatkowo gracz z słuchawkami usłyszy obcy głos - nie głos MG - to dodatkowo zbuduje wrażenie, że ktoś inny mówi coś do niego. Wdziera mu się do mózgu. W końcu Twi’lek bierze broń i zaczyna strzelać do reszty graczy. Tak właśnie przeszedł na złą stronę mocy.

Na szczęście nie jest to jedyne miejsce gdzie można to zastosować. Neuroshima - niby opuszczona fabryka. Bohaterowie podchodzą do drzwi. Obok głośniki. Kiedy próbują złamać szyfr, do drzwi z głośników wydobywa się głos kobiety: “Nie wchodźcie - jeżeli otworzycie te drzwi rozleje się chmura trujących gazów po okolicznych ziemiach… udało się ją zatrzymać w budynku i jedyny sposób, żeby ją tu utrzymać, to zostawić drzwi szczelnie zamknięte… proszę… nie róbcie tego”. Głos ponownie pożyczony od mojej żony. Szczęki graczy leżą na ziemi i próbują je pozbierać. Usłyszeli kogoś innego… kogoś ważnego…

Ale to nie koniec możliwości - ta będzie wymagała programu do miksowania głosu, ale z pewnością wielu z nas ma znajomego, który lubi się bawić dźwiękiem. Mamy piosenkę z kantyny (dalej Star Warsy) w którą raz wplotłem dźwięk nagrany przez znajomego (zwykłym telefonem i wyszło super) o wyborach na planecie. Kiedy nagle pierwsze słowa padły, gracze nie od razu je usłyszeli - dopiero po kilku sekundach złapali że coś się dzieje - wyglądało to rzeczywiście tak jakby nagle coś się wydarzyło w samej knajpie: znajomi siedzą przy stolę i omawiają kolejny ruch kiedy nagle coś się dzieje i w całej kantynie zapada cisza. Wszyscy słuchali słów polityka.

Teraz czytelnik który lubi fantasy pewnie mi powie: Hej! Gdzie tu masz miejsce dla nas?! Co? W tych twoich przyszłościowych Neuroshimach i Gwiezdnych wojnach pełno dziwnego sprzętu, ale u nas nikt nie może puścić kasety… ani płyty! I w dużej mierze się z wami zgadzam.

Mimo wszystko dalej możecie zrobić sztuczkę “głosy w głowie gracza”. Przyznam że jestem niedzielnym graczem fantasy więc nie znam ras ani tego typu rzeczy, ale z pewnością są jakieś stworki które włażą do głowy graczy - jeżeli są możesz zamiast opisywać wszystkim co się dzieje w jego głowie, właśnie jemu dać nagrany przez Ciebie opis! Druga możliwość to bardowskie piosenki - jeżeli macie znajomego w miarę uzdolnionego muzycznie i w miarę dobry sprzęt do nagrywania (wystarczy co lepszy mikrofon którego pewnie używacie do grania na PC) to możecie go poprosić o nagranie piosenki z opowieścią o tym co robili bohaterowie. Wciąż mało pomysłów? Nigdy nie byłem dobry w odgrywaniu postaci głosem, ale wyobrażam sobie, że gdybym miał przygotować smoka, to nagrałbym swój głos i przepuściłbym go przez kilka filtrów, by brzmiał ‘groźniej’ i dopiero wtedy puścił graczom (na głośnikach) w takiej przygotowanej cut scenie na przywitanie i coś na scenę gdzie smok umiera.

Ufff… miała wyjść jedna strona, ale się trochę rozpisałem - sorry - na zakończenie chciałem powiedzieć, że możliowości jakie nam daje technologia są dużo większe niż kiedyś więc dużo łatwiej teraz jest wykombinować coś nowego. Korzystajcie z tego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz