sobota, 29 stycznia 2011

Rozdawanie XP

Moja ostatnia zmora, zagłada wszelkich sesji i kat stojący nade mną kiedy tylko zaczynam prowadzić. Widzę, go kiedy czai się na tuż za filarem - rozdawanie doświadczenia na koniec sesji - przez niego też od dłuższego czasu wolę prowadzić jednostrzałówki a nie kampanię, niestety ostatnio mimo moich usilnych prób poprowadziłem kampanię do Neuroshimę.

Teraz kat XP dopadł mnie niczym łowca dopadający szczura - jestem bez szans, ale potrzebuje dobrego i szybkiego pomysłu jak się uporać z problemem. Podsunąłem kilka pomysłów graczom: oceńcie się sami (każdy daje doświadczeni innym graczom), wspólna pula do podziału (sesja ma 400 doświadczenia i dzielą ją między sobą), albo ja przyznaje - każdemu równo.



Żadne z rozwiązań nie jest moim zdaniem odpowiednie, więc trzeba było zaproponować inną rzecz - po sesji idziemy do domu i na następnej sesji robimy przypomnienie i zobaczymy co kto zapamiętał i wg. tego rozdajemy doświadczenie. Pomysł jednak też się nie przyjął.

Jeden z moich graczy zaproponował aby każdy z nic wysłał mi maila z oceną, ja do tego dodaje swoją ocenę i odsyłam mailem ilość doświadczenia - co zostaje tajne. Czy to jest ostateczne, równe rozwiązanie? Tajemnica doświadczeniowa ustrzeże mnie przed katem XP?

6 komentarzy:

  1. Za dużo kombinujesz :) PDki najlepiej rozdawać od razu po sesji, bo wtedy wszystko jest jasne. Ja robię to w następujący sposób (wartości według Savage Worlds, dawno nie grałem na oryginalnej mechanice NS):

    Dla wszystkich:
    1 PD - standard, każdy dostaje za samo przyjście na sesje
    lub
    2-3 PD - jw., ale gracze dokonali na sesji coś naprawdę niesamowitego

    + dla każdego z osobna:
    1-3 PD - za ewentualne przebranie się na sesję, przyniesienie fajnych akcesoriów itp.
    1-2 PD - za przyniesione na sesję jedzenie ;) (u mnie jest zasada: MG przygotowuje sesję - gracze przynoszą jedzenie ;))
    1-2 PD - najoględniej mówiąc, za odgrywanie: fajne pomysły, osiągnięcie osobistego celu, zakończenie specyficznego wątku, pokonanie nemezis itp.

    W łatwy sposób można to rozdzielić proporcjonalnie na standardy Neuroshimowe :) (czyli pewnie 25-50 lub 50-100 PD za każdą z powyższych rzeczy) Mi z reguły rozdawanie doświadczenia zajmuje nie więcej niż minutę dla wszystkich graczy. Najczęściej wychodzi tak, że wartości te są do siebie bardzo zbliżone lub wręcz identyczne - każdy z graczy ma na sesji jakiś fajny motyw, a nawet jak się specjalnie nie wykazał, nadrobi to PDkami za przyniesione żarcie lub akcesoria ;) (dlaczego nagradzam za takie rzeczy, mimo, iż nie mają odzwierciedlenia w samej grze? Bo one też świadczą o zaangażowaniu gracza lub w ten czy inny sposób wpływają na poprawę atmosfery na sesji ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś na szybcika zrobiłem sobie rozpiskę rzeczy za które będę nagradzał graczy.
    - za odgrywanie i używanie umiejętności
    - odgrywanie rasy, profesji, charakteru
    - pomysłowość
    - posuwanie fabuły do przodu
    - historię postaci
    - ładną kartę, rysunek
    - ew. za pokonanie przeciwnika i szczęście w rzutach(byleby nie przesadzać; ten punkt zależy raczej od koncepcji postaci)
    - podróżowanie i poznawanie świata
    - ciekawą narrację (np. w 3 os. czasu przeszłego)
    - dążenie do celu postaci
    - „wypełniane” świata (NPC, miejscówki itp.)
    - poczęstunek(raczej jednorazowe)
    - mapy i inne dodatki(muzyka, sprzęt, dziennik)
    - popis, coś co podobało się innym graczom(wg. ważne)
    - aktywność, inicjowanie nowych scen, rozmów z NPC
    - strój(ewentualnie; ja raczej nie przepadam)

    Na pewno trochę brakuje ale może jakoś pomoże.

    Pozdro
    Ps. Jeszcze nigdy nie byłem MG więc...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja proponuje to zrobić w ten sposób:
    Ustalasz sobie standardową stawkę PD jaką chcesz dawać średnio na sesje. Załóżmy że jest to 510PD. 100PD jest za samą grę. Za odgrywanie (wczuwanie się w rolę itd) dajesz 0-50PD. Na scenariusz jest 300PD (dzielisz przez ilość rozdziałów). O ostatnich PDkach decyduje rzut gracza 3k20 PD.
    W czasie scenariusz sobie wyznaczasz "dodatkową pulę PD" za dodatkowe czynności, które gracz sobie stale wpisuje. Dodatkowymi czynnościami jest rozbrajanie pułapek, kradzież kieszonkowa czy otwieranie zamków. Zależnie od trudności danego testu i warunków dajesz odpowiednią ilość. Np.
    Łatwy test +0
    Przeciętny +5
    Problematyczny +10
    Trudny +15
    Bardzo trudny +20
    Fartowny +25

    Standardowa pula jest dla Chromu, grając w Rdzę lub Rtęć prawdopodobnie powinieneś zmniejszyć ilość PD.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trik od Trzewika z jego almanachu i Rzeczpospolitej Odrodzonej: daj każdemu graczowi PeDeki wg swoich kryteriów, wrzuć do jednego worka i rozdziel po równo.

    Ważne jednak, żeby gracze się na to zgodzili.

    Ja na ogół daję stałą pulę w wysokości połowy maksymalnych punktów doświadczenia + trochę za odgrywanie + wykonywanie zadań + trening postaci (wszelkiego rodzaju czytanie ksiąg, sparringi, w światach współczesnych lub futurystycznych może to być strzelanie w wolnej chwili do butelek albo szukanie wody ;p).

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam inną koncepcję...
    1. Ustalasz max. dla danej sesji (powiedzmy 250 PD w NS).
    2. Dzielisz sesję na sceny, w których przyznajesz punkty graczom (co zrobili, jak zrobili, czy odegrali postać)
    3. Podliczasz punkty każdego z graczy i tego, który osiągnął najwięcej podnosisz do maxa (tu 250PD), a reszcie przyznajesz proporcjonalnie mniej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sidson jeśli gracz nie miał okazji się wykazać ( bo np. jest mafiozo, a gra w ruinach) i dostaję kolejny raz niską pulę PD to zabija się tym jego inwencje i sprawia, że czuje się nie doceniony.
    Podobnie jest z graczami głośnymi i tymi mniej krzyczącym, często są oceniani słabiej, bo nic nie mówią, ale , za przeproszeniem, po cholerę gadatliwy morderca ;)

    OdpowiedzUsuń