Moja ostatnia zmora, zagłada wszelkich sesji i kat stojący nade mną kiedy tylko zaczynam prowadzić. Widzę, go kiedy czai się na tuż za filarem - rozdawanie doświadczenia na koniec sesji - przez niego też od dłuższego czasu wolę prowadzić jednostrzałówki a nie kampanię, niestety ostatnio mimo moich usilnych prób poprowadziłem kampanię do Neuroshimę.
Teraz kat XP dopadł mnie niczym łowca dopadający szczura - jestem bez szans, ale potrzebuje dobrego i szybkiego pomysłu jak się uporać z problemem. Podsunąłem kilka pomysłów graczom: oceńcie się sami (każdy daje doświadczeni innym graczom), wspólna pula do podziału (sesja ma 400 doświadczenia i dzielą ją między sobą), albo ja przyznaje - każdemu równo.
Żadne z rozwiązań nie jest moim zdaniem odpowiednie, więc trzeba było zaproponować inną rzecz - po sesji idziemy do domu i na następnej sesji robimy przypomnienie i zobaczymy co kto zapamiętał i wg. tego rozdajemy doświadczenie. Pomysł jednak też się nie przyjął.
Jeden z moich graczy zaproponował aby każdy z nic wysłał mi maila z oceną, ja do tego dodaje swoją ocenę i odsyłam mailem ilość doświadczenia - co zostaje tajne. Czy to jest ostateczne, równe rozwiązanie? Tajemnica doświadczeniowa ustrzeże mnie przed katem XP?
Za dużo kombinujesz :) PDki najlepiej rozdawać od razu po sesji, bo wtedy wszystko jest jasne. Ja robię to w następujący sposób (wartości według Savage Worlds, dawno nie grałem na oryginalnej mechanice NS):
OdpowiedzUsuńDla wszystkich:
1 PD - standard, każdy dostaje za samo przyjście na sesje
lub
2-3 PD - jw., ale gracze dokonali na sesji coś naprawdę niesamowitego
+ dla każdego z osobna:
1-3 PD - za ewentualne przebranie się na sesję, przyniesienie fajnych akcesoriów itp.
1-2 PD - za przyniesione na sesję jedzenie ;) (u mnie jest zasada: MG przygotowuje sesję - gracze przynoszą jedzenie ;))
1-2 PD - najoględniej mówiąc, za odgrywanie: fajne pomysły, osiągnięcie osobistego celu, zakończenie specyficznego wątku, pokonanie nemezis itp.
W łatwy sposób można to rozdzielić proporcjonalnie na standardy Neuroshimowe :) (czyli pewnie 25-50 lub 50-100 PD za każdą z powyższych rzeczy) Mi z reguły rozdawanie doświadczenia zajmuje nie więcej niż minutę dla wszystkich graczy. Najczęściej wychodzi tak, że wartości te są do siebie bardzo zbliżone lub wręcz identyczne - każdy z graczy ma na sesji jakiś fajny motyw, a nawet jak się specjalnie nie wykazał, nadrobi to PDkami za przyniesione żarcie lub akcesoria ;) (dlaczego nagradzam za takie rzeczy, mimo, iż nie mają odzwierciedlenia w samej grze? Bo one też świadczą o zaangażowaniu gracza lub w ten czy inny sposób wpływają na poprawę atmosfery na sesji ;))
Pozdrawiam!
Kiedyś na szybcika zrobiłem sobie rozpiskę rzeczy za które będę nagradzał graczy.
OdpowiedzUsuń- za odgrywanie i używanie umiejętności
- odgrywanie rasy, profesji, charakteru
- pomysłowość
- posuwanie fabuły do przodu
- historię postaci
- ładną kartę, rysunek
- ew. za pokonanie przeciwnika i szczęście w rzutach(byleby nie przesadzać; ten punkt zależy raczej od koncepcji postaci)
- podróżowanie i poznawanie świata
- ciekawą narrację (np. w 3 os. czasu przeszłego)
- dążenie do celu postaci
- „wypełniane” świata (NPC, miejscówki itp.)
- poczęstunek(raczej jednorazowe)
- mapy i inne dodatki(muzyka, sprzęt, dziennik)
- popis, coś co podobało się innym graczom(wg. ważne)
- aktywność, inicjowanie nowych scen, rozmów z NPC
- strój(ewentualnie; ja raczej nie przepadam)
Na pewno trochę brakuje ale może jakoś pomoże.
Pozdro
Ps. Jeszcze nigdy nie byłem MG więc...
Ja proponuje to zrobić w ten sposób:
OdpowiedzUsuńUstalasz sobie standardową stawkę PD jaką chcesz dawać średnio na sesje. Załóżmy że jest to 510PD. 100PD jest za samą grę. Za odgrywanie (wczuwanie się w rolę itd) dajesz 0-50PD. Na scenariusz jest 300PD (dzielisz przez ilość rozdziałów). O ostatnich PDkach decyduje rzut gracza 3k20 PD.
W czasie scenariusz sobie wyznaczasz "dodatkową pulę PD" za dodatkowe czynności, które gracz sobie stale wpisuje. Dodatkowymi czynnościami jest rozbrajanie pułapek, kradzież kieszonkowa czy otwieranie zamków. Zależnie od trudności danego testu i warunków dajesz odpowiednią ilość. Np.
Łatwy test +0
Przeciętny +5
Problematyczny +10
Trudny +15
Bardzo trudny +20
Fartowny +25
Standardowa pula jest dla Chromu, grając w Rdzę lub Rtęć prawdopodobnie powinieneś zmniejszyć ilość PD.
Trik od Trzewika z jego almanachu i Rzeczpospolitej Odrodzonej: daj każdemu graczowi PeDeki wg swoich kryteriów, wrzuć do jednego worka i rozdziel po równo.
OdpowiedzUsuńWażne jednak, żeby gracze się na to zgodzili.
Ja na ogół daję stałą pulę w wysokości połowy maksymalnych punktów doświadczenia + trochę za odgrywanie + wykonywanie zadań + trening postaci (wszelkiego rodzaju czytanie ksiąg, sparringi, w światach współczesnych lub futurystycznych może to być strzelanie w wolnej chwili do butelek albo szukanie wody ;p).
A ja mam inną koncepcję...
OdpowiedzUsuń1. Ustalasz max. dla danej sesji (powiedzmy 250 PD w NS).
2. Dzielisz sesję na sceny, w których przyznajesz punkty graczom (co zrobili, jak zrobili, czy odegrali postać)
3. Podliczasz punkty każdego z graczy i tego, który osiągnął najwięcej podnosisz do maxa (tu 250PD), a reszcie przyznajesz proporcjonalnie mniej.
Sidson jeśli gracz nie miał okazji się wykazać ( bo np. jest mafiozo, a gra w ruinach) i dostaję kolejny raz niską pulę PD to zabija się tym jego inwencje i sprawia, że czuje się nie doceniony.
OdpowiedzUsuńPodobnie jest z graczami głośnymi i tymi mniej krzyczącym, często są oceniani słabiej, bo nic nie mówią, ale , za przeproszeniem, po cholerę gadatliwy morderca ;)