poniedziałek, 21 września 2015

End of the World: Wrath of the Gods

Recenzje pierwszego tomu EotW:ZA mamy za sobą kolej więc na kolejną część EotW wydana przez FFG to Wrath of the Gods.

Muszę na początku napisać że pomysł gniewu bogów bardziej mi się podoba niż pomysł z (przeżutymi przez pop kulture) zombiakami. Po pierwsze dlatego, że przy bogactwie naszej kultury mamy mnóstwo różnych bogów - od greckich, przez nordyckich dal
ej przez chrześcijańskie aż po mitologicznego Chthula. I już tutaj myśłę, że buzie wielu graczy i MG zaczynają się uśmiechać. Tu bowiem mamy pewność, ze dwie apokalipsy nie będą takie same - w przeciwieństwie do zombiaczków.

Dzięki bogom MG dostaje też dodatkowe narzędzia - w końcu bogowie mają nie ograniczone moce (lub prawie nie ograczone): trzęsienia ziemi, meteoryty, plagi szarańczy czy też wizje. Wszystko staje się dla nas możliwe jako MG.

Mechaniki myślę, że nie trzeba przedstawiać - ponieważ jest identyczna do EotW:ZA. Dalej jest (w moim odczuciu) bardzo prosta, śmiertelna (łatwo zginać) i filmowa. Ponownie mamy do czynienia z 10 scenariuszami. 5 scenariuszy jest podzielone na apokalipse i po apokalipsę i tym razem znacząco się różnią. Będziemy mieli do czyniania z najróżniejszymi apokalipsami i w przeciwieństwie do wersji Zombie gracze nie będą mieli łatwo by dowiedzieć się co się dzieje - niektóre scenariusze są tak opisane, że do samego końca nie będą wiedzieli z czym walczą a moim zdaniem nie ma lepszego narzędzia do tworzenia horroru niż nie wiedza.

Mi też dużo łatwiej jest wymyślić pomysł na nowy scenariusz, który będzie zawierał jakiś bogów lub moce nadprzyrodzone i dostawić do tego klimat postapokaliptyczny niż wymyślić nowy scenariusz z zombiaczkami (który pomysł nie został podany wśród tych książkowych).

Do mnie Gniew Bogów przemawia bardziej niż pomysł z zombiaczkami i dzięki niemu jestem pozytywnie nastawiony na pozostałe częscie (czyli bunt maszyn i UFO) i mam nadzieje, że będą pełne dobrych pomysłów jak ten podręcnzik.

Pamiętajcie żeby modlić się do wszystkich możliwych bogów żeby nie wywołać ich gniewu i niech gwiazdy będą w porządku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz