Raport jest, więc teraz czas by się ocenić jako MG. Gracze nie za bardzo pchali się do tego by mi powiedzieć co im się podobało a co im się nie podobało, więc muszę trochę sam porozważać.
Na szczęście udało mi się wyciągnąć - po raz kolejny - jedną opinię: mam problem z opisami!
Po pierwsze - z tego co zrozumiałem moje opisy są skromne - są - i z czasem, wraz z trwaniem sesji ubożeją. Kiedy spytałem się czy mieli problem z wyobrażeniem sobie miejsca i czy byli " w świecie" mówili, że nie było problemów - za co jestem rad i przyznaje że dobry to gracz, który nadrabia wady MG.
Tak więc co zrobić by o tym pamiętać. Oczywiście nie chce moich graczy zanudzać szerokimi tolkienowskimi opisami tylko pamiętać o tym, żeby dodać kilka słów od siebie. Myślałem o tym by zapisać sobie na jednej karce - którą postawiłbym przed sobą - hasło "Opisuj!", obawiam się jednak, że z czasem moje opisy będą do siebie dość podobne - BNi będą wysocy, a budynki drewniane i to wszystko. Owszem nie każdy budynek musi być wyjątkowy, ale nie każdy też chyba powinien być taki sam. Jak wyjść z problemu braku opisów i jak nie dostać się klatki rutyny opisowej.
Drugim problemem - z tego co zrozumiałem - jest moim zdaniem dominacja. Nie udało mi się jeszcze wyrównać czasu gry każdego gracza i nie osiągnąłem jeszcze poziomu, w którym każdy z graczy dostaje jakiś ciekawy fragment przygody, którego oczekiwał. Ten problem nie jest jednak moim zdaniem palący i z czasem na pewno wyjdzie to jakoś fajnie.
Przeczytałem też ostatnio bardzo fajny tekst w podręczniku "Play Unsafe" - polecony przez Petre - w którym autor piszę "nigdy nie przekreślaj pomysłów graczy" i chciałem zacząć stosować ten pomysł i zacząć mniej tworzyć swoje przygody a bardziej skupić się na waszych pomysłach jak i wadach. Liczę w dużej mierze oczywiście na waszą współprace i pomysły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz