Moja pierwsza praca na
Karnawał RPG pod batutą
Nimsarna - czyli koncepcja na postać.
Tekst oczywiście jest profilowany według mojego stylu grania.
Często nie jest to tyle problem co nie jest w ogóle brany pod uwagę a przygodę/kampanię/grę właśnie od tego zaczynamy więc to jaka przygoda/kampania/gra wyjdzie zależy w dużej mierze od tego. Postać można wylosować lub stworzyć, ale moim zdaniem nie jest to istotny element - ważniejsze jest to żeby to zrobić razem!
Moim zdaniem stworzenie postaci jest ważniejsze - gracze przeważnie chcą by ich postacie były charakterystyczne ( co się rozumie, bo kto chce grać za biurkowym księgowym?) ale czy te charaktery do siebie pasują? Dla mnie mówiąc o koncepcji na postać powinno się zaczynać od koncepcji na drużynę. W końcu gramy razem więc nie ma tu miejsca na jednostki - gramy razem! Działajmy więc razem!
Tak więc ja polecam ułożenie koncepcji na przygodę - kiedy to już zrobione wiele za nami, bo już trochę wiemy o postaci. Jeśli koncepcja na ekipę to: "cisi zabójcy" to wiadomo że nie zagramy rzeźnikiem berserkerem, jeśli to "grupa szalonych czarodziej" nie zagramy bardem itp.
Dalej pomysł omawiając już na swoją konkretną postać to rzecz nam utrudnia lub ułatwia MG. Ja dla przykładu nie toleruje socjo/psycho patów i samotników. Jeśli gracz zaczyna mi od - moja postać zawsze działa sama - to co ona robi w drużynie? Jeśli mi zaczyna od - lubię jak ludzie cierpią w koło mnie - to też ciężko jest... Ale to taka osobista dygresja.
Wracając więc do tematu - moim zdaniem kopalnią pomysłów jest każdy gracz wraz z MG i tak najbardziej lubię tworzyć postacie - jeśli gracze tworzą postacie ze mną i wraz z sobą to moim zdaniem zawsze powstanie coś godnego pamięci.
Moim zdaniem najlepiej postać nie budować od wad czy zalet ale od jednego zdania - nazwijmy go aspektu: medyk wojenny, zabójca dzikich bestii, sierota szukająca zemsty...
Oczywiście można spróbować podejść do tego trochę inaczej - zacznij od jakiegoś wątku - np. powtarzalnego - codziennie rano mija was ten sam człowiek, starszy. Widać wyraźnie, że jedną rękę ma "suchą" - wręcz skostniałą - i prawie czarną a co dzień jak go spotykacie zdaje się być starszy i bardziej wysuszony. Dziś jednak nie ma go, ale najpierw powiedzcie mi - kim jesteście?
Ale to wszystko musi pasować do kampanii, która też powinna mieć jedno czy dwa zdania opisowe. Teraz mamy już moim zdaniem wszystko. Historia postaci będzie po drodze a statystyki też są mniej istotne więc początek już jest a dalej to trzeba to tylko zapełnić: jak rurkę z kremem. Smacznego w robieniu postaci!
Z zamierzchłych czasów prehistorii RPG w moim wykonaniu, kiedy wcielałem się w rolę prowadzącego, nigdy nie udało mi się narzucić graczom jakoś odgórnie. Moi gracze zawsze byli indywidualistami tak w życiu codziennym jaki i w grze. Musieli mieć jakieś unikalne cechy, coś tajnego, coś czym mogli zaskoczyć innych graczy. Przyzwyczaiłem się do tego jako do standardu i dawałem radę z drużyną elficko - karasnoludzką (bowiem w tej tematyce najczęściej prowadziłem grę).
OdpowiedzUsuńPozdro.